Letnia modlitwa
Zatrzymaj dla mnie lato,
smak lasu szmer strumieni,
purpurę polnych maków,
ciepły oddech kamieni.
Zatrzymaj dla mnie lato
uśmiech małej biedronki,
wszystko oddam ci za ten
soczysty smak poziomki.
Wstrzymaj czaplę i brzdąca
co wśród sitowia brodzi,
wieczorny zachód słońca
z winem,co usta chłodzi.
Zatrzymaj jeszcze proszę
ostatni chabru pąk
i rechot żab po trosze
i polne kwiaty z łąk.
Westchnieniem duszy proszę
Ty,który rządzisz światem,
pozwól mi jeszcze trochę
rozmarzyć się latem.
Komentarze (18)
Zatrzymałem się w nim na cztery powtórzenia w
czytaniu, wspaniały wiersz. Biorę ten smak poziomek!
Pozdrawiam.
Ja zatrzymuję uśmiechniętą biedronkę i polne kwiaty,
no i jeszcze kropelkę wina:) Pięknie /magdo/:)
Dobranocka:)
Ja chętnie zatrzymałabym maj na zawsze, niestety już
minął, trudno poczekam. Dziękuję za ten piękny wiersz
:-D