Liliowe wargi II
w kolorowych farbach
są moje słabości do kochania
w mojej delikatnej dłoni która pragnie
ciepła pędzlem ubranego
i delikatności ust które chcą
pocałunkuów motyla
w kruchej przestrzeni
jest moje Ja do
robienia dobrych
rzeczy
w rytm muzyki
tam gdzie Nibylandia się jawi
pod wielobarwnym cienistym parasolem
a ja śledzę drogi mojego alter cienia
do snu
do znużenia
autor



N!KA



Dodano: 2012-06-09 01:46:16
Ten wiersz przeczytano 386 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Nawet szarości życia warto czasem dodać pastelowych
barw. Pozdrawiam
Kiedy się życie w tle szarym chowa,
trzeba go czasem podkolorować!
Pozdrawiam!
Kolorowo, optymistycznie,całuśnie w Nibylandii.
Ładny wiersz.
Witaj,
piękny, ciepły,
w rytm muzyki
kolorowy zawrót głowy.
Pozdrawiam ciepło, życzę kolorowych snów.