Lilith
Unosisz ten gest
skrzydłami wędrującego ptaka
nie dziękuję za dziś
oraz szepty wyobraźni
poranne słowa jak pigułki
zapijemy zapachem pomarańczy
ile niezamierzonych możliwości
jest w tajemnicy otwartej książki
uśmiechu Twoich ust
i nie do końca przeczytanej nocy
Przy winie i wodzie dotykam Cię w
milczeniu
ciszą kuszę ciało w nadziei na
spełnienie
pozostało jeszcze kilka sekund
to nie wystarczy aby przebiec na drugą
stronę
i zatrzymać zachłanne myśli
piękno nie pyta o wiek
ale błądzi na płaszczyźnie grzechu
Komentarze (11)
(...)ile niezamierzonych możliwości
jest w tajemnicy otwartej książki
uśmiechu Twoich ust
i nie do końca przeczytanej nocy(...)
W tle uczucie:)
Dobry przekaz, ma to coś!
:)
Ciepłe, prawdziwe słowa, które dobrze się
czyta..pozdrawiam:)
bardzo ładny, ciepły życiowy wiersz, pozdrawiam
cieplutko
wobec takich słów jestem bezradna, no comments.
Pozdrawiam
Tak jak wybrany był bardzo , bardzo ciepły.
"ile niezamierzonych możliwości
jest w tajemnicy otwartej książki
uśmiechu Twoich ust
i nie do końca przeczytanej nocy"
Pozdrawiam
Bardzo ładnie, w dobrym prostym stylu.
Przy winie i owszem!
cieply życiowy wiersz pozdrawiam
Jest w tym wierszu coś co ciepłem potrafi rozmarzyć...
I cieplo i zyciowo i ladnie:)
Pozdrawiam.