Limeryki
Alarm
Pewien żarłok z Warszawy
wielbi tłuste potrawy
jada z boczkiem bób
nie zważa na smród
blok miał alarm gazowy
Pomyłka
Waltornista z Konina
biega krzyczy przeklina
zamiast koniny
zjadł baraniny
róg mu się mocno zgina
Z kacem inaczej
Panna z miasta Kartuzy
źle wkładała rajtuzy
z dziurą od spodu
tyłem do przodu
pewnie kac jej nie służy
Nawyk
Pewien strażak z Dziwnowa
florą się fascynował
sam nie wie czego
ma nawyk tego
że podczas snu podlewa
Komentarze (20)
Ciekawe...
Ladne udane limeryki pozdrawiam
pościel podlewa? pewnie śni mu się sikawka, pozdrawiam
świątecznie
Fajne. Pozdrawiam:)
Udane limeryki. Pozdrawiam:-)