Limeryki covidowe
Zmartwił się Bodek z miasta w Albercie;
wysłał limeryk, a ten na stercie
listów (na poczcie) leży
bo Covid go namierzył...
na kwarantannie więc jest... w kopercie.
Covidek co zawitał z Wuhan,
raz w radiu bredni się nasłuchał.
Nie we wszystkie wierzył,
jednak się najeżył!
Dlatego... wariantami bucha.
Raz Covid miał sprawę w Genewie.
Wyjaśnić chciał... (WHO nie wie?),
Że on jest wirusem!?...
Tymczasem przymusem,
już „Wielcy” Świat niszczą... w
„potrzebie”!
Dziękuje za czytanie. Życzę miłego dnia.
Komentarze (75)
Z dystansem do spraw wówczas mega aktualnych.
Mgielka028
Witam Elu,
Dziekuje i pozdrawiam :)
❤❤
Pioronek zbojnicki
Jestem Ci wdzieczny za pozytywny odbior.
Pozdrawiam serdecznie Sebastianie :)
Bogusławie!
Wszystkie na czasie i przednie, ów twoje limeryki
wywołują śmiech i jednocześnie zastanawiają - co
będzie dalej...
Pozdrowienia serdeczne
Halszka M
Oj, prawda, niestety, prawda.
Klaniam sie Halinko z podziekowaniami :)
janusze.k
Dzieki za wizytke. PoZdrowka sle. :)
Nadal aktualne.
Rozbawiają i trochę niestety zasmucają. Czas płynie,a
problem pozostał.
pierwszy najbardziej
Maciek.J
Dziękuję Maćku za podobanie.
Serdeczności:)
wolnyduch
Spóźnione, ale serdeczne dzięki.
Kłaniam się Grażynko:)
Wszystkie świetne i na czasie; pozdrawiam serdecznie.
Super fraszki:)
Pozdrawiam
Marek
dobre i bardzo aktualne
W końcu się dokopałam do czegoś, czego nie
komentowałam, fajne limeryki, na wesoło, choć pandemia
niestety, wesoła nie jest:(
Pozdrawiam Bogusiu serdecznie i również się polecam :)