Limeryki covidowe
Zmartwił się Bodek z miasta w Albercie;
wysłał limeryk, a ten na stercie
listów (na poczcie) leży
bo Covid go namierzył...
na kwarantannie więc jest... w kopercie.
Covidek co zawitał z Wuhan,
raz w radiu bredni się nasłuchał.
Nie we wszystkie wierzył,
jednak się najeżył!
Dlatego... wariantami bucha.
Raz Covid miał sprawę w Genewie.
Wyjaśnić chciał... (WHO nie wie?),
Że on jest wirusem!?...
Tymczasem przymusem,
już „Wielcy” Świat niszczą... w
„potrzebie”!
Dziękuje za czytanie. Życzę miłego dnia.
Komentarze (75)
tarnawargorzkowski
Dziekuje Robercie. :)
beano
Ciesze sie, Beatko. :)
PoZdrowka sle. :)
Pomysłowo świetne podane limeryki
nadrabiam zaległośći;)
Witaj Beatko,
Alez mam przyjemny dzien, tyle Twoich wizyt! :)))
Pozdrawiam cieplo. :)
uśmiech zostawiam :)
jazkółka
Dziękuję pięknie.
Odwzajemniam :)
Uśmiech posyłam i po zdrowienia serdeczne! :-);-)
poziomka_15
Jest mi niezmiernie milo Ciebie goscic. Tak tez moze
byc, ha, ha :)
Dzieki i serdecznie pozdrawiam :)
promienSlonca
Aniu, dziekuje za mile slowa.
Pozdrawiam serdecznie :)
andreas
Oni mają swoich "matematyków". Wyliczą co trzeba. :)))
Dzięki za zajrzenie do mnie.
Serdecznie pozdrawiam:)
@Najka@
Miło mi to czytać.
Pozdrawiam serdecznie:)
M.N.
Dziękuję Marianie za odwiedziny.
Łączę serdeczności:)
Elena Bo
Zgadza się!
Super komentarz.
Serdeczności Elenko :)
Zanim list Bodku dostaniesz treść będzie
przeterminowana :]]
Super limeryki, pozdrawiam.