Limeryki covidowe
Zmartwił się Bodek z miasta w Albercie;
wysłał limeryk, a ten na stercie
listów (na poczcie) leży
bo Covid go namierzył...
na kwarantannie więc jest... w kopercie.
Covidek co zawitał z Wuhan,
raz w radiu bredni się nasłuchał.
Nie we wszystkie wierzył,
jednak się najeżył!
Dlatego... wariantami bucha.
Raz Covid miał sprawę w Genewie.
Wyjaśnić chciał... (WHO nie wie?),
Że on jest wirusem!?...
Tymczasem przymusem,
już „Wielcy” Świat niszczą... w
„potrzebie”!
Dziękuje za czytanie. Życzę miłego dnia.
Komentarze (75)
molica,
Bożenko, odwzajemniam z przyjemnością:)
nureczka,
Damy mu radę!
Cieszę się z Twojej wizyty.
Łączę serdeczne pozdrowienia:)
Maciek.J
Jestem wdzięczny za odwiedziny.
Kłaniam się nisko:)
PanMiś,
Witam pod limerykami.
Dziękuję za czytanie.
Ślę serdeczności:)
Witaj Bogdanie.;)
Bardzo ciekawie.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
A mnie tylko jedno ciekawi: do ilu doliczą tych fal z
grypą covidową,bo ponoć idzie już czwarta.
Pozdro.
Bardzo trafne na obecny czas...miłego dnia.
Wszystkie fajne, pozdrawiam Cię serdecznie Panie Bodku
:)
Pozdrawiam serdecznie ...
Wanda Kosma
Twoje zdanie duzo dla mnie znaczy.
Dziekuje i pozdrawiam :)
aTOMash
Dzieki serdeczne. :)
Enigmatyczna
Ciesze sie z Twoich odwiedzi Igus.
Dzieki serdeczne za czytanie.
Sle pozdrowionka :)
Ten Covid wydmuchany w Chinach,
na targu znalazł się w jarzynach.
Może od nietoperzy,
kto chce niech nie wierzy.
Fortuny rosną jak na Murzynach.
Pozdrawiam Bogusławie. :)
Gdzie nie wlezę, cokolwiek otworzę, czy też
przeglądam- tam covidowe 'jeże'.
Świetne Twoje limeryki Bogusiu, z humorem podane :-).
Pozdrawiam cieplutko :-)
Turkusowa Anna
Jestem wdzięczny za czytanie.
Łączę serdeczności:)