Limeryki i głupotki ( z gwarą)
Nawet psies farorza w Swobodnie.
Cias mnioł na dokozuwanie.
Coby nie dostać był bzika,
I wiódł on swój psi żywot
całkiem przyjemnie jak i swobodnie.
Szurek na ślómbanku kele Gilowa
siedzioł i ksiójżki cytoł.
Pytoł, łuzierzyć nie chcioł
Dlaczego trzmiel opasły i przy kości
ma skrzydła, bzyczy, lata.
Na Warmii lunatyk był ważniacha.
Codziennie wszystkim napędzał stracha
Do szpitala go zabrano,
pośliznął się na psim guano
Skończyło się łażenie po dachach.
farorz- proboszcz
szurek- chłopiec
łuzierzyć- uwierzyć
ślómbank- drewniana ława
Gwara warmińska
Komentarze (55)
Świetne! Aniu :) Pozdrawiam z uśmiechem, dzięki Tobie
nabywam wprawy w czytaniu ze zrozumieniem gwary
Warmińskiej nawet na wesoło :))) Pozdrawiam cieplutko
:))
Nie wiem.
Gwarą mówili moi Dziadkowie, od Babci słyszałam(
Dziadek zginął)
Rodzice nie mówili do mnie i Siostry gwarą- takie były
czasy.
Uczę się, przypominam.
To samo z limerykami- uczę się ich,
(niedużo), od gajowego Jerzyka Maćka.J
Dziękuję bardzo Wszystkim.
mam pytanie
gdzie można nabyć słownik gwary warmińskiej? jestem
ziomalem
wyskakuje mi "produkt niedostępny"
Ha ha ha...podziwiam Anno.:)
Pozdrawiam serdecznie.;)
no no
jeśli można to tylko nieco zamienić miejscami (dla
rytmu)
Sługi na Warniji byli zomniony
tukam od proga łuż łuwolony
po schabach humle ryrali
tukam rusam łuwolali.
Lotać potraszó jek dwa psioruny.
Napiszę taką głupotkę
Sługi zomniony na Warniji
łuż od proga dokozuwoli jek do drygonta szli.
Ni tuka a sznapsu chcó
z ryraniem kóniec, kolanda gro.
Sługi na Warniji byli zomniony
łuż od proga tukam łuwolony
po schabach humle ryrali
tukam rusam łuwolali.
Lotać potraszó jek dwa psioruny.
nawiązuję do propozycji
sytaucja trochę inna
trzmiel zbiera nektar
łoblócony chce go naśladować (też będąc niezdarnym
jak trzmiel
i efekt wi(a)domy
Odpisałam już pod Twoim Limerykiem.
Kiedyś może spróbuję.
powtórzę
http://www.mif.pg.gda.pl/kmd/humor/poezja/limeryk.pdf
To W- niepotrzebnie.
Przydón z psiankno i śwanto Warniji,
W tukam łolócony tero zaryczoł
Am sia nie chca bómbonówW
Humle só zgniłe nimki
A lotoć potraszó jek psiorun
(abo stu psiorunów)
Warmiński (pod)LOTEK
łoblócony: (z naszych regionów)
Am nie chca! Nie chca bómbónów!
[tak] zaryczoł zaro
humle [też są nizdaro]
A lotać potraszó [do 100 piorunów]
a może tak
to co w [...[
do przetłumaczenia
Am sia nie chca bómbónów!
Pytoł sia i zaro zaryczoł
Łogań ksiójżki spolił.
Dlaczamu humle lotać potraszó
sam bym na 'niego' nie wpadł (!)
raczej nasz(!)