Limeryki lekko odjechane 22

Marysiu, ja od dawna nie piszę 12 sylabowych
limeryków. Kiedyś takie pisałem ale teraz je
przerabiam w cyklu Limeryki po remoncie... Marysiu,
rozczarowujesz mnie dzisiaj bardzo

Podobają się, szczególnie Rumcajsowy :)

Bdb limeryki, z pewnością Autor
ma do nich dryg, zresztą nie tylko do nich.
Dobrego wieczoru życzę, Autorowi.

Świetne i pouczające :))
Dobrej nocy życzę :)

Ale widzę, że ani Maciek, ani Michał nie pojął mojej
intencji. Mnie chodziło o pokazanie wzorcowego
limeryka, a takim właśnie był ten, na którym
próbowałam omówić teoretyczne wymogi. I jeszcze do
Maćka - nie ma w tym żadnego przeginania. Jak Ci się
nie chce poszukać nic w tym zakresie, a wolisz pisać
limeryki 12 i więcej sylabowe, to Twoja sprawa, ale
takowe nie są dobrymi /przepisowo/ limerykami. W końcu
ktoś kiedyś określił zasady, podobnie jak dla innych
gatunków wierszy (sonet, villanella, moskalik, lepiej
itp.), to nam nie wolno tego zniekształcać. I uważam,
że wszyscy powinniśmy wzajemnie sobie pomagać,
wyjaśniać, podpowiadać, a nie przyjmować czyjąś pomoc
jako złe zjawisko.
Ja nie napisałam nigdzie, że Michał pisze złe
limeryki, wręcz odwrotnie - dlatego, że bardzo dobrze
pisze, to wykorzystałam jakom wzorcowe, co dla innych
bejowiczów, szczególnie początkujących będzie
przydatne.

mariat: z tymi zestrojami to już przeginacie, przecież
to limeryk
i szukać dziury w całym?
po co ? Michał pisze na ogół dobre limeryki (i nie
tylko)

o gangsterze wyrzuciłbym w 5 wersie powtórzoną frazę z
bokiem :
np tak
Tym razem – w bok
I teraz ma dziecko od roku.

:)) Już od bardzo dawna widzę tę różnicę, choć, sądząc
po komentarzu, można mnie wziąć za małą dziewczynkę, o
ile nie wyczuje się zawartej w nim ironii:)
Jeszcze raz - Miłego dnia Michale:)

PS. KrzemAniu - jeszcze winienem Tobie odpowiedź na
komentarz. Syn może być dowodem chcenia jednorazowego.
Zaręczyny (a później może i ślub - ludzie są do
różnych szaleństw skorzy) są manifestacją chcenia
permanentnego. A te dwa chcenia to bardzo różne
rzeczy. Na razie musisz uwierzyć na słowo, ale jak
będziesz dużą dziewczynką, to zrozumiesz.

Dziękuję za odwiedziny.
Wszystkich zachwycających się moją znajomością
geografii informuję, że posiadam komputer i dzięki
temu szybko i łatwo mogę sprawdzić np. nazwę rzeki,
nad którą leży Lubeka.
mariat - też uważam, że stopy (zestroje) są ważniejsze
niż liczba sylab. Ale według mnie dobroć limeryków nie
zależy ani od stóp, ani od sylab. Dla mnie dobry
limeryk to taki, po którego przeczytaniu mam uśmiech
na twarzy.

Podziwiam autentycznie Twoją sprawność w tym zakresie.
Pozdrawiam.

Wszystkie fajne. Przedwczoraj widziałem z serii Polska
z góry film o Bieczy, czyli jak mówią, małym Krakowie.
Przepiękne miasteczko. Pozdrawiam.

Pozwól Autorze, że dla współbiesiadników tego portalu,
napiszę coś ważnego, w ramach podpowiedzi o sztuce
limerykowania.
Bo ludzie często chcą, a nie wiedzą jak napisać dobry
limeryk, czy dobre haiku. Tutaj dla przykładu biorę
ten:
"Brunhilda – dziewczyna z Lubeki
Puściła się z księdzem dla beki
I miała w nosie
Księżą gosposię,
A ta skoczyła do rzeki.*** "
----------------
W teorii o limeryku ważne są zestroje, czyli zestaw
słów pod jednym głównym akcentem. Ten limeryk tak
właśnie ma, bo proszę zobaczyć =
Brunhilda = hi. dziewczyna = czy, Lubeki = be // 3
zestroje
Puściła się = ci, z księdzem = księ, dla beki = be //
też 3
I miała = mia, w nosie = no // 2 zestroje
Księżą = księ, gosposię = po // 2
A ta = ta, skoczyła = czy, do rzeki = rze // 3
zestroje
--------------------------------------------
A więc nie sylaby, a zestroje ważne w budowie
limeryków. Amen.
A limeryki pod każdym względem - kupuję. I dziwię
się, że zastałam 7 pochwalnych komentarzy a 6 punktów.
Poranne zmęczenie??

dzięki za uśmiech z rana!

Ja za Krzemanką. Drugi, również dlatego, że Rumcajs
był bajką mojego dzieciństwa.
I ostatni. Na łące w mleczach mnie przekonuje.