Limeryki „nieuczesane” - 2

Kocham takie limeryki.

wolnyduch

Grazynko, daj spokoj z tym szukaniem :)))
Ja u Ciebie czytam, bo jest co: jakosc i ilosc!
U mnie ni ma... moja wina. :)))

Dziekuje Ci pieknie za starania. Doceniam je i prosze
nie bierz sobie do serca, az tak bardzo tej "roznicy"
w odwiedzinach, OK?

Pozdrawiam Ciebie cieplutko :)

Świetne te limeryki,
szkoda, że nie mogę dać ponownie nań punktu.
Dziękuję pięknie za wszystkie wizyty u mnie,
w niedzielę przejrzałam / ponownie/ wszystkie strony z
Twoimi wierszami, by sprawdzić, czy jakiś wiersz nie
był przeze mnie czytany, ale nie znalazłam takiego.
Pozdrawiam serdecznie, miłego tygodnia życząc, Bogusiu
:)

Halszka M

Dziękuję Ci Halinko za tak intensywną wedrówkę po moim
archiwum. :)

Serdecznie pozdrawiam:)

Miło było przeczytać w ponury grudniowy
wieczór.Poprawa humoru gwarantowana :):):)

Ankhnike

I tutaj mnie odwiedziłaś!
Dzięki serdeczne.
Pozdrowionka ślę:)

Fantastyczne wszystkie trzy, pozdrawiam serdecznie.

Witaj i tutaj Beato,

Bardzo mi milo. :)
PoZdrowka lacze :)

wszystkie świetne
:)

nureczka

Dziekuje za dodatkowe info.
Tak czy owak, rzadka sprawa. :)

Pozdrawiam serdecznie :)

O, miło mi Bodku, dziękuję za podziw;) W straży
działam od 17 lat, ale pożarów nie gaszę. Taka kolejna
pasja :)
Pozdrawiam ciepło raz jeszcze!

Witaj Nureczko,

OSP!? Podziwiam Kolezanke! :)
Ciesze sie z Twojego podobania.
Pozdrawiam serdecznie :)

No zamiast gasić to rozniecasz pożary swoimi gorącymi
limerykami.

Pozdrawiam z podobaniem - ochotniczka z OSP Jednostki
Ratownictwa Wodnego "Raffer" :)

Witam Szadunko,

Zrobilas mi duza przyjemnosc wizyta.
Dziekuje i klaniam sie nisko :)

Witam Zenku,

Ciesze sie z Twojego podobania. :)
Dziekuje i pozdrawiam :)