Limeryki po remoncie 21
Prezes prezesa raz w Andaluzji
zastrzelił raptem zamiast konkluzji.
Z panem spółki nie połączę
i audyt ten zaraz skończę.
Rzekł mimochodem w temacie fuzji.
Pewien towarzysz z miasta Dąbrówki
bardzo się męczył z przyczyn moczówki.
Diabli wzięli… zebrania.
Lekarz rzekł cztery zdania
oraz przepisał mu… nasiadówki.
Padyszach Ahmed, sułtan w Stambule
kochał dziewice swe bardzo czule,
lecz większość mu uciekła
z alkowy niczym z piekła,
bo chętnie przy tym jadał cebulę.
Komentarze (16)
:)
A cebula zdrowa, tylko ten zapach i łzy w oczach, to
nie dziwota, że i dziewice ruszyły w "tan"...
pozdrawiam, miłego dnia
jak zwykle Twoje limeryki są świetne, ironiczne:)
pozdrawiam Maciek
Witaj Maćku:)
To co ten Ahmed robił skoro wciąż dziewice:)
Świetnie:)
Pozdrawiam:)
Wszystkie ok, inteligentne i dowcipne.
pozdrawiam
z uśmiechem (szczególnie ostatni)
Z uśmiechem pozdrawiam :)
Fajne te limeryki, lubię je czytać. Pozdrawiam.
Fajne:) Zastanawiam się, czy w pierwszym strzał nie
padł "podczas konkluzji" a nie "zamiast"?
Miłego wieczoru:)
przyjacielu Michale,
jak opublikujesz swoje udane limeryki na swoim profilu
a nie tylko w komentarzu u mnie wcale się na to nie
pogniewam ;-)
Świetne limeryki :) Uśmiech panował do końca :) Brawa
za całość! POzdrawiam serdecznie :)
Raz maharadżę w Kaszmirze
Potrącił Rosjanin w TIRze.
Będzie teraz miał sprawę,
Że robi Rosji złą sławę
(Jeśli z ran się przypadkiem wyliże).
Super!
Miłego dnia życzę
Poprawnie zapisane, dowcipem powiedziane. Ok.
Wsztstkie świetne.Pozdrawiam.