Limeryki po remoncie 21
Prezes prezesa raz w Andaluzji
zastrzelił raptem zamiast konkluzji.
Z panem spółki nie połączę
i audyt ten zaraz skończę.
Rzekł mimochodem w temacie fuzji.
Pewien towarzysz z miasta Dąbrówki
bardzo się męczył z przyczyn moczówki.
Diabli wzięli… zebrania.
Lekarz rzekł cztery zdania
oraz przepisał mu… nasiadówki.
Padyszach Ahmed, sułtan w Stambule
kochał dziewice swe bardzo czule,
lecz większość mu uciekła
z alkowy niczym z piekła,
bo chętnie przy tym jadał cebulę.
Komentarze (16)
świetna ironia - jestes w tym dobry... a mnie coś
podkusiło by napisać limeryki a że dawno ich nie
pisałam więc coś ciągle poprawiałam :-)
pozdrawiam