Limeryki po remoncie 34
Był stary kocur w stanie Dakota,
spóźniony refleks miewał niecnota.
Kiedy poszła spać wiara,
chciał raz złapać kanara.
A to kanar złapał z rana kota.*
Jeden chłopek pod Ostrym Kantem,
znanym był we wsi muzykantem.
Na nerwach wszystkim grał,
a każdy włosy rwał,
bo kiedy śpiewał to dyszkantem.
Chłopek roztropek spod Pacanowa,
walił wciąż kozy pałą po głowach.
Aż raz źle przymierzył,
sam się w łeb uderzył.
Zdołał wyszeptać: to była zmowa.
*autor palindromu: Tadeusz Morawski
Komentarze (11)
:)+
Świetne.
Poremontowe;)
Nie najlepiej ale plusa masz:)
RE ostatni:
Ty się lepiej Maćku do polityki nie mieszaj... :)
Wszystkie super ! :)
Zaniedbałam Cię Maćku ostatnio ;-))) do nadrobienia
przecież ;-)))
Miłego dnia
:) pozdrawiam :)
roztropek naj!
Aleś dołożył. Dla mnie najfajniejszy trzeci, chociaż
wszystkie urocze. Pozdrawiam Maćku.
:)
Dobre,takie życiowe :)
Pozdrawiam serdecznie :)