Limeryki stanisławowskie – 3
Dzwoni wdowa ze Stanisławowa:
„Przyjedź! Czekam! Ja jestem gotowa!”
Lecz tak się złożyło,
Że miasto zmieniło
Nazwę.* Czy wciąż czeka ta wdowa?
Mam takiego stryja ze Stryja,
Co go każdy z daleka omija.
Nawet „druga połowa”
Uciekła mu do Lwowa.
(Stryjek twierdzi, że mało ją bijał.)
Żył raz jeden marynarz w Tłumaczu,
Który pływał na lodołamaczu.
Łamał na Dniestrze lody,
Lecz na Potoku wody
Tłumackiego wpłynąć nie raczył.
Raz troskliwa matka w Turce
Tak mówiła swojej córce:
„Rzuć tego Araba kochanie,
Bo starą panną zostaniesz,
Albo będziesz chodzić w burce.”
Pani Mania z Żydaczowa
I Agnieszka – jej synowa
Gdy spotkają się czasami
Brzechwa z „Dwiema gadułami”
Z wstydem się do kąta chowa.
* A do Ivano-Frankivska nikt mnie nie zapraszał.
Komentarze (14)
Ad.1. wdowa czeka. - Niech czeka!- Ale na Stanislawow
list chyba nie dojdzie. - A jak napiszasz na Berdyczow
- to niczego nie wyjaśni, bo nikt nie przeczyta.
Chyba,ze napiszesz; "Wielce szanowna Wdowa - z
Berdyczowa". do znajomego mi człowieka doszedl list
zaadresowany nastepująco: "przystojny blondyn z Lądka
Zdroj". - Od kuracjuszki.
Najlepszy jest stryj, który mało ją bijał :)
Ojczyźniane i nie tylko limeryki z ironią. Świetnie
się je czyta.
Dziękuję bardzo, za obecność pod moimi dawniejszymi
wierszami.
Limeryki przeczytałam, ale nie wypowiadam sie, bo
mimo, że znam zasady i tu jest wszystko pięknie, to
nie jest to moja ulubiona forma wiersza. Najbardziej
pierwszy i trzeci:)
Opanowałeś niełatwą formę wiersza Michale, gratuluję.
Pozdrawiam :)
Michale, wyszukane limeryki ale takie właśnie lubię z
humorem angielskim, a tu masz wschodni.
Miłego piątku.
Michale teraz wszedłem na konto Pawła istnieje i
dzięki Bogu ... tak więc może byłeś u innego Angel
Boya
:-))))
A'propos Stryjka - wychodził z założenia, że *jak
chłop baby nie bije, to jej wątroba gnije* ;)
Jak zwykle, dałeś koncert ironii w świetnych
limerykach.
Miłego piątunia, Michale.
fajne limeryki ... a ja mówiłem córce możesz wyjść za
Araba i nie chodzi w burce ... ha... ha... ha ...
Fajne limeryki.
Pozdrawiam serdecznie :)
no i super limeryki Michale
żal nie czytać takich wcale
fajne!
Fajne limeryki :)
"Pani Mania z Żydaczowa
I Agnieszka – jej synowa
Gdy spotkają się czasami
Brzechwa z „Dwiema gadułami”
Z wstydem się do kąta chowa."
Myślę, że - ze wstydem
Pani Marysia z Żydaczowa
I Magdalena – jej synowa
Gdy spotkają się czasami
Brzechwa z „Dwiema gadułami”
Ze wstydem się do kąta chowa.
Miłego dnia :)
Jak zwykle świetnie