Limeryki wprost z fabryki 56
Przepraszam za słaby poziom tekstu. Tak wyszło.
Jola co mieszka blisko Trzęsacza
na wizerunku blizn nie wybacza.
Przegnała z domu męża,
gdyż się za mało sprężał
i nie chce patrzeć już na rogacza.
Męża zdradzała Tereska w Mszanie,
gdyż chciała przeżyć z innym bzykanie.
Grzechu przy tym nie miała,
bo oczy zamykała
i przesłoniła obraz na ścianie.
Idzie do pracy Ewa w Sopocie
choć jest w poważnej miary kłopocie.
Chłód przekracza wszelkie normy,
a wiatr jej zerwał reformy,
które suszyła wczoraj na płocie.
Dziękuję za odwiedziny:)
Komentarze (13)
Wszystkie super,
ale z obrazem na scianie...
dales czadu, Panie! :)))
A te reformy to mnie uśmiechnęły...a limeryki
super...pozdrawiam GP
Bardzo fajne wszystkie trzy
Drugi naj
Hania, co mieszka blisko Ostródy
W intymnym miejscu ma zarost rudy.
Chętnie pokaże,
A później każe:
"Teraz podejmij małżeńskie trudy!"
Wszystkie super. Pozdrawiam cieplo ,:)
Wszystkie udane. Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem:)
Mocne i zabawne, pozdrawiam serdecznie:)
Fajne!
Zabawne:) Trzecia podoba mi się najbardziej.
Pozdrawiam
Fajne :)))
najzabawniejszy to ten trzeci, ale kto dzisiaj nosi
reformy?
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru:)
Bardzo fajne wszystkie trzy
i już nie płacz, otrzyj łzy! :))
Pozdrawiam z uśmiechem Sławku i życzę dobrej nocy :)