@Lingua

Wiersz w subtelny sposób przedstawia ekspresję uczuć i
intymności poprzez język i słowa. Zmysłowość pierwsza
klasa.
(+)

Ja za Bartkiem, z tą błyskotliwością,
choć Jego skromność przesadna, bo ma równie zacne
pióro,
serdeczności ślę, z duużym podobaniem :)

Bartek, nie.
Tym razem NIE dziękuję Ci za komentarz.

Bo jest niesprawiedliwy.
Dla mnie i - przede wszystkim - dla Ciebie.
Poeto.

Akurat TY z językiem potrafisz zrobić wszystko. :-):-)


I z nastrojem też - a to nawet najsprawniej
warsztatowo tu piszącym, piszącym metaforycznie,
wysublimowanie pięknie - ale pięknem zbyt sterylnym,
oczyszczonym ze zbędnych przecinków uczuć (MD, a jak!
:P), się nie udaje.

Piszesz tak, że słowa wchodzą pod skórę czytającemu,
można je czuć, chłonąć - nawet nie rozumiejąc. Jak
miłość (nie tylko fizyczną)

Właśnie takie oddziaływanie poezji chciałam pokazać w
tym wierszydełku.

Pozdrowienia serdeczne na dzień dobry berek, Bartuń
;-)

Małgosiu, Kropelko, Gal1leo - serdecznie dziękuję za
wizytę i komentarze :-)
Pozdrawiam ciepło :-)

A to Ci dopiero Chwilologia :-) Aż chciałoby się
krzyknąć: "Chwilo trwaj logicznie!"... Oczywiście
tutaj wszystko na swoim miejscu :-)
Błyskotliwość Autorki jest nieziemska... Zaczynam się
zastanawiać, co ja tutaj robię... Może czas już
przestać nurzać się w języku, bo takie Wiersze, jak
powyższy, sprawiają, że rozpada się w ustach, a moje
słowa to nic tylko ogryzki... :-)

To chociaż sobie pozaglądam do Ciebie... Tak po
cichutku będę zerkał przez uchylone drzwi do komnaty
sztuki :-) I wyższych wtajemniczeń :-)

Dobra, spadam :-) :-)
Znakomity, inteligentny Wiersz :-)

Pozdrowionka ciepłe *

Ciekawy wiersz... Pozdrawiam serdecznie :)

Wieloznaczność to cecha j. polskiego, która daje wiele
możliwości interpretacyjnych. Świetnie bawisz się
słowem i jego znaczeniami.
Miłego dnia :)

Można mielić językiem albo szeptać do ucha pełne
poezji i ciepła słowa miłości (i może pożądania). :)
Piękny wiersz.

Aniu, Wiki20, ASie - serdecznie dziękuję za wizytę i
słowo :-)
Pozdrawiam serdecznie:-)

RE AS
No, nie... Najpierw Amarok, teraz Ty... Znowu
zagadkowy komentarz, z którego nic nie rozumiem.
Nawiązujesz do piosenki Kaczmarka (czyli:
przekombinowałam i nie podoba się), albo może chodzi o
współczesne znaczenie słowa "kurna", i wtedy - nie
podoba Ci się do potęgi...?
Nie można by trochę jaśniej...?
Ech
Pozdrawiam serdecznie :)

a mnie się marzy kurna chata...
pozdrawiam :)

tak inaczej,,pozdrawiam:)

niebanalnie. Brawo!

Jastrzu, Waldi - bardzo dziękuję za wizytę i
komentarz:-)
Pozdrawiam serdecznie :-)

język wiele potrafi ...

Nawet nie myślałem, że język może budzić tyle emocji.