Link o ciszy
Od tego, co wciąż ciągle słyszę,
wolałbym słyszeć głuchą ciszę.
Mniej by bolała,
mniej też krzyczała.
Masz link na ciszę, to się zapiszę.
A tak od rana złością dyszę,
że wlazłem w depresyjną niszę.
Co, zamiast łączyć,
jad tylko sączy.
Na ciszę link masz, to się zapiszę.
Już prawie na krawędzi wiszę,
mam z tego zdjęcie, dobrą kliszę.
Szkoda mi skoczyć,
z losem się droczyć.
Jak link masz taki, to się zapiszę.
Po latach dalszy ciąg napiszę,
jak chciałem poznać miłą ciszę.
Bo nie poznałem,
choć chęć tą miałem.
O takim linku też nic nie słyszę…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.