LIPA
pod lipą Pan z Czarnolasu tworzył
czasem przysypiał gdy sen go zmorzył
słuchał swej muzy i pszczół brzęczenia
w jej chłodnym cieniu szukał natchnienia
spod jego pióra w przypływie weny
szły fraszki pieśni i smutne treny
mową ojczystą naród krzepiące
mądre rozsądku nauczające
nauka płynie z twórczości Jana
że wiersz lub fraszka na stół podana
oprócz słów zgrabnie ujętych w całość
musi mieć ducha nie lipną małość
autor
zdzisław
Dodano: 2009-02-05 00:03:23
Ten wiersz przeczytano 2081 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Racja i nic innego nie wypada tylko się pod tekstem
podpisać:)
No i znowu udał ci się ten wiersz.Najlepsze jest
zakończenie.Pozdrawiam
Zdzisławie masz rację . Jan też swój warsztat wciąż
udoskonalał . Pod lipą często siadał i na papier w
cieniu atrament przelewał .
Święta prawda. Jeśli wiersz nie ma przekazu, mądrej
myśli, ciekawego spojrzenia na ludzi i świat to jest
pustosłowiem. Nie pomogą wtedy nalepsze warsztaty,
wyszukane rymy, czy inne środki stylistyczne. Wszak
piszący dzieli się z czytelnikiem kawałkiem siebie,
swoimi emocjami, uczuciami, poglądami. Często chce
wywołać dyskusję, bądź empatię, sprowokować lub
zabawić. Czasem głęboko zastanowić się nad sensem
życia , zasmucić się, czy też po prostu pomarzyć.
Rzeczywiście każdemu takie by się przydało. Ach, aż
wspomniały mi się zeszłoroczne wakacje u mojej babci.
Tam również posiadałam takie swoje drzewo...Ładny
wiersz, pozdrawiam!
Wiersz ciepły, traktuje o mądrości, tworzeniu poezji
pięknej , wartościowej, a nie lipnej, małościowej.A
ty,"gościu siądź pod mym liściem, a odpoczyń sobie,
nie dojdzie cię tu słońce, przyrzekam ja
tobie",cyt.J.Kochanowski.
Takich lip już chyba nie ma (w przyrodzie)
Twoja lipa okazała się, wbrew tytułowi całkiem niezłym
wierszem, gratuluję pomysłu i wykonania.
Nic dodać - nic ująć i myślę że niejednemu brakuje
tego cienia po lipką i tego czasu co miał nasz Jan,ale
wiersz bardzo ładny..powodzenia
jako fraszkolub, dziękuję, Zdzisiu za ten uroczy i
prawdziwy wiersz ;)
Najlepsza jest puenta ...nie umniejszając reszcie.
Lubie zapach lipy, ale Twój wiersz nie pachnie nią z
pewnością , wiec nie rozumiem dlaczego też go lubię...
hahaha i to jesteś cały ty pięknie zwiewnie i w sedno
napisane:)))poz.
Duzego plusa tu postawie, nie tylko za piekny wiersz
,ale i za piekne oddanie tworczosci mojego ulubionego
poety Jana Kochanowskiego.Pozdrawiam
mam alergię na ...lipę, szczególnie w wierszach. Ten,
pachnie bez alergicznie ;)