Liść
Puść się liściu puść,
prosi liścia wiatr,
puść się liściu proszę...
opornych nie znoszę.
Mama mi mówiła,
nie puszczaj się młodo.
Przyjdzie taki czas
i można wpaść w błoto.
Trudno jest się zdecydować,
puścić się , czy w miejscu trwać.
Inne już się rozłożyły,
wiatr je chwali, bo jest miły.
autor

karl

Dodano: 2019-11-23 17:24:56
Ten wiersz przeczytano 870 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Bardzo przyrodnicze.
II cóż liść poradzi...musi i tak nisko upaść, by dać
wiosną niejsce innym...
pozdrawiam
świetny z humorem napisany dwuznaczny tekst-
dziękuję za uśmiech:-)
pozdrawiam serdecznie
Bardzo ciekawy wiersz z wspaniałym przekazem, warto
się zastanowić...pozdrawiam ciepło :)
Listki nie powinny słuchać wiatru. On pokarze im
świat, ale oderwane od gałęzi szybko umrą.
Z przyjemnością przeczytałem ten oryginalny wiersz
Karolu. :)
Pozdrawiam.
Witaj Karolu:)
No z tym "puszczaniem" to różnie można sobie
zinterpretować:)
Pozdrawiam:)
Bardzo sugestywny w dwuznaczności wiersz. Dla mnie
jest z poczuciem humoru i wywołuje uśmiech:)
Pozdrawiam.
Marek
przyroda rządzi się swoimi sprawami a ludzie ją
podglądają i chcą robić to samo ;)
pozdrawiam z uśmiechem
Rozbawiłeś mnie swoim wierszykiem który można
interpretować dowolnie :)
Super!
Miłej niedzieli:)
Karlowo.
Pozdrawiam:)
Można się puścić, można też nie,
czasem to dobrze, czasami źle...
Fajny wiersz. Serdecznie pozdrawiam życząc
miłego wieczoru i udanej, radosnej niedzieli :)
Również facet może być liściem , a wiatr kobietą...
Pozdrawiam :)
Dobra rada mamy, pozdrawiam serdecznie.
Liść się odrodzi jak wszystko w przyrodzie, a bajora i
bagna
pewnie będą trwały, jeśli ich nikt nie osuszy...
Dobrego wieczoru karlu życzę,
liście są piękniejsze i kolorowe na jesieni i o
wiośnie, a ludzie?
Z nimi bywa różnie, są tacy, że podobni do szakali, im
mniejsi, tym bardziej podgryzają...