Liść jesienny
Liść jesienny pokrył trawę
skalniak pod nim i rabaty
otulone w pstrą kołderkę
stoją astrów suche kwiaty
Wietrzyk psotnik jej pomagał
goniąc listki po ugorze
przykrywając roli łono
jak pościelą ślubne łoże
Jeszcze leżą wszędzie w koło
rozsypane i w nieładzie
zrób porządek mówi Ania
dla sąsiadów bądź przykładem
A ja czekam kiedy burza
drzew potrzęsie konarami
posyłając z wiatrem liścik
siostrze zimie z życzeniami
Gdy odejdzie pani Jesień
trawnik chcę przeczesać jeszcze
zanim go pobieli mrozik
oraz go przemoczą deszcze
Kopczyk zrobię dla jeżyka
karmik wyjmę z nasionkami
zapraszając ptasią gawiedź
na kolację wieczorami
Komentarze (7)
Tak się działkę pielęgnuje
choć ją jesień ozdobiła
i do zimy się szykuje
piękna działka zawsze miła
Pozdrawiam serdecznie
I o przyrodę trzeba przed zimą zadbać
Pozdrawiam :)
Prześlicznie przyrodniczo.
Mówią, że po traktowaniu tych najmniejszych i
bezbronnych poznaje się człowieka. Ależ miło mi Pana
poznać :)
Sympatyczny wiersz, z jesienną aurą w tle, co od
porządków, to do zbierania liści teraz nastała moda na
rurki, nie one doprowadzają do szewskiej pasji swoim
dźwiękiem, nawiasem mówiąc.
Miłego dnia Gregu życzę:)
Przyjemny wiersz :) ++
Ciekawa ta jesień. Lekko się czyta ten wierszyk.
Pozdrawiam.