liścik

jedna pani drugiej pani ujawniła w tajemnicy,
że ta trzecia (“między nami”) ma naturę zazdrośnicy.

że jest krzywa, choć nadęta -
a rzecz to jest niepojęta.

drugiej pani rzecze pierwsza, ze to prawda jest najszczersza
i nie myśli nawet kłamać, że ta trzecia - istny dramat!

popłynęły rzeki zwierzeń
o tym, skąd się to zło bierze.

dopłynęły do tej trzeciej - śmieje się, bo wie co gniecie
pierwszą panią, która chciała, aby jej przypadła chwała

sprawiedliwej (“obiektywnie”),
która w pałąk proste wygnie.


a fakt prosty - oczywisty - do zgłębienia zbędny mistyk -
nie każdego lubić musisz - jednych kochasz, innych rzucisz.
i nie z każdym komitywa - z jednym płyniesz, z innym spływasz.
z jednym konie kradniesz śmiało, z innym, choćby się starało,
nic się nie da - próżna męka. trzecia pani więc nie pęka
i figlarnie mruży oczy, gdy się na nią o to boczysz.

rzeka płynie wciąż do przodu - szukaj swoich wśród narodu.
nie walcz o sympatię wszystkich, pisząc obraźliwe listy.

autor

grusz-ela

Napisany: 2014-10-20 Dodano: 2014-10-20 08:30:33

Ten wiersz przeczytano 838 razy

Oddanych głosów: 21

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie