List błagalny do Bejowiczów
Zabronili komentować
poginęły też gdzieś głosy
gdzie mam teraz oczy schować
już z rozpaczy rwę swe włosy.
I nocami nie śpię wcale
w dzień wypada z rąk mi wszystko
oj, bo skończy się zawałem
błagam, proszę, kłaniam nisko.
Już komputer molestuję
i do świętych modły wznoszę
czy wy wiecie co ja czuję
dajcie głosów trochę, proszę.
Jeśli kto da mi choć głosik
będę o nim pisać wiersze
będę wielbić pod niebiosy
me uczucia ma najszczersze.
Ekran setny raz całuję
i do serca tulę mychę
klawiaturę ściskam czule
zagłosujcie dziś na Kryhę.
Komentarze (17)
Widze ,ze jednak tak calkiem Cie to nie zalamalo i
poczucie humoru pozostalo ,bo wiersz naprawde super.
oj Kryha super ten wiersz czytam i się śmieję w głos
nie dość że wesoły to jeszcze świetnie napisany