List do ...(4)
Droga Nast!
Brak mi słów
nie wiem co mam napisać.
Wiem, że całym sercem swoim
poświęciłaś się tej miłości.
Ktoś zadrwił zdławionym głosem,
abyś poczuła smak goryczy w życiu.
Czy to jest sprawiedliwe?
Można długo myśleć
i tak odpowiedzi nie znajdziemy.
Jak piosence -"Facet to świnia".
To prawda nie potrafi docenić
co ma obok siebie,
tylko szuka nowej przygody.
Nastko karma wróci do niego z podwojoną
siłą.
Dziś przytulam Cię, życzę spokojnego dnia
i dbaj o siebie.
Komentarze (31)
Z całego serca wszystkim czytelnikom i komentującym
dziękuje za pozostawiony ślad
pozdrawiam cieplutko:)
Ludzie listy piszą...ale nic nie zastąpi bliskości w
sensie rozmowy w cztery oczy i trzymanie za rękę,
które jest gestem przyjaźni i pomocy duchowej.
Adresatce listu życzę wszystkiego co najlepsze może
spotkać człowieka w jego zagmatwanym życiu...
A Ciebie Mariolo pozdrawiam bardzo serdecznie :)
Wymownie bardzo, pozdrawiam ciepło.
Taaak...gdybyż to tak można było...serdeczności
Mariolu :)
Piękny przyjacielski, list.
Pozdrawiam Irisku.:)
Powiem Ci szczerze - stajesz się coraz lepsza w
prozie. I brawo!!!
Takie życie chciałoby się powiedzieć.
Podoba się.
Pozdrawiam
No cóż, smutna życiowa refleksja.
Najgorsze co może być to bawienie się uczuciami.
Pozdrawiam
Marek
Karma zawsze powraca, a nieraz ze zdwojoną siłą.
Pozdrawiam porannie Irys.
Ciekawa jestem jak potoczą się losy tych dwojga? Z
podobaniem wiersz
pełen otuchy i troski. Pozdrawiam Irysku i miłego dnia
życzę.
Z ukłonami dla jakości. :)
Pozdrawiam serdecznie. :)
Wyczuwa się gorycz peelki po nieudanym związku(?),
stąd wczucie się w sytuację przyjaciółki.
Podoba się, pozdrawiam
Prawdziwa przyjaźń to skarb, można zawsze liczyć na
pomocna dłoń. Spokojnej nocy :)
Tak tylko może pisać prawdziwa przyjaciółka.
Z podobaniem dla wiersza.
Serdecznie pozdrawiam
:))
Kolejny świetny list.
Pozdrawiam.