List do ciebie
Czasami wystarczy nam niewiele, namiastka przeżywania aby poczuć szczęście...
Jeszcze wczoraj pisałam
że ciebie już nie ma
Dziś się w końcu odezwałeś
tyle nocy nieprzespanych
łez ukrywanych
wszystko przepadło.
wiedziałam co mi powiesz
wiedziałam że to był strach
że nie zasługujesz na mnie
że życie przegrałeś
to nieważne...
na wszystko znam odpowiedzieć
rozbudziłeś uczucia
o których istnieniu nie wiedziałam
lecz rozumiem...
nie umiesz jej powiedzieć
a ja nie będe stać między wami
choć mogłabym walczyć...
prosisz mnie o pomoc
odrywanie cię od problemów
mimo wszystko
wiem że to prośba
bym była taką maskotką
rozumiem...i zgadzam się
co czuje teraz nieważne
tego już się nigdy nie dowiesz.
Komentarze (2)
Zgadzam...się...zatęskni...wiem to z wąłsnego
przypadku...
+ ładny wiersz
Stoisz pomiędzy dwojgiem ludzi? Odstąp od nich...
Zamilcz i poczekaj. Może to właśnie Ciebie mu
brakuje...