List do Pana / 1
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/pierwszy-list-do-pan i-466069
Otworzyłam dzisiaj skrzynkę pełną
listów,
wysypały się te wieści, tak jak liście.
Wśród tych wieści też znalazłam, razem
cztery,
równym pismem napisane zamaszyście.
Atramentem wciąż pachniały strofy,
wersy.
Dziś tak pięknych listów też już nikt nie
pisze.
Zaczytałam się w melodii Pańskich
wierszy,
jak okiełznać tę samotność i tę ciszę.
Proponuje Pan spotkanie, gdzieś przy
kawie,
chętnie poznam tego Adonisa postać.
Można spędzić czas we dwoje, jest
ciekawiej,
by zaradzić samotności i jej sprostać.
Komentarze (123)
Fajne jak zwykle u ciebie
Ona, czytałam recenzje, filmu nie widziałam, ponieważ
mieszkam za granicą. W momencie w jakim jest teraz
Polska, nie sądzę, że to dobry czas na taki film.
Znowu rozjątrzy. Polacy powinni się uspokoić, jest za
dużo szumu w polityce i ich POPISY z obu stron.
Interesuję się polityką, ale Bej nie jest od tego.
Masz rację, Pogląd powinno się mieć własny, jak własne
zdanie :)
Posłuchaj, lubię mieć swoje zdanie, a jak je mieć
skoro nie widziało się filmu. W każdym razie dopiero
zaczęli projekcje, mam czas.
Nie jestem w tym temacie oszołomem i z filmu prawdy
się nie dowiem. A czy w ogóle się am, dowiem to też
pytanie.
Dawno nie widziałam niczego z p. Dałkowską. Obocznie
słyszałam że
film chała.
Kusząca propozycja, warta przemyśleń...a kawa niech
umili spotkanie...pozazdrościć pięknych listów...dziś
ich już nie uświadczysz...pozdrawiam serdecznie
Ewuś :)))
Ona56- to tylko wiersz, ale chętnie bym popisała tak w
innym stylu :)
Wiesz, filmy zawsze są czyimś spojrzeniem i wcale nie
muszą przedstawiać faktów, dlatego lubię filmy akcji i
science-fiction :) Czas pokaże kto maczał palce w tym
'Smoleńsku', wcale nie myślę, że Rosja...zobaczymy :)
Tak internet wyparł listy, a to wielka szkoda. Ja nie
narzekam gdzieś tam chodzę na kawę. Jeśli nie z
Adonisem to z dzieciakami, czasem aż za często, taka
karma i tyle. Ale biletów na film "Smoleńsk" to psiak
mać nikt mi jakoś nie proponuje. Jak o tym mówię to
robią rybie miny, nie wiem dlaczego.
Życzę ci tego Adonisa.
zawsze masz świeże niusy:)))))))))
dzień mi uciekł:(
Dziękuję Wszystkim Pięknie. Wiecie, przeczytałam chyba
wczoraj na Bej-u, że
BEJ JEST JAK GANGES, PEŁNO W NIM KUP A I TAK ŚWIĘTY
:))))))
Bożenko, ale nie mam wtedy rymu, pomyślę :)
Zosiaczku, Dziękuję :)
demonko, bardzo mi się podoba Twoje goszczenie się, bo
się uśmiałam do łez :))))
Eluś, Ciebie pies na spacer wyprowadza, ten to ma
dopiero doświadczenie i staż, chociaż staż jest też
wiekowy i chyba też go wyprowadzają na spacer. Ubaw
dzisiaj po pachy :)))
:)))))) Oj Dziewczyny, nie wiem co mam napisać. Sama
siebie wyprowadziłam na spacer a nawet basen
:))))Kupiłam sobie okulary do pływania i nawet
ponurkowałam :))))Żyję :)))
Elu damy ogłoszenie na beju, szukam człowieka z
ogromną siłą przekonywania, koniecznie na dwóch nogach
w roli zajęcia się piękną, niezwykle uzdolnioną damą
ze skłonnościami do składania literek i wręcz
religijnym zachwycie nad bejem. Zapłatą będzie
przyjazny uśmiech i może jakaś Oda, szczegóły do
ustalenia.
Elenka wybacz, że tak się rozgościłam podczas Twojej
nieobecności.
coś czuje czytając ale nie umiem opisać, w każdym
razie podoba mi się, takie jakieś osobiste jest,
pozdrawiam elenko:)
Demonko, ze mną gorzej, bo nie ma mnie kto na spacer
wyprowadzać. No i co ja mam począć? ;)
Ładny wiersz, Eleno :)