List z niszczyciela
Wojna zabija człowieka, rodzi statystyki.
Matko moja już wiem,
na tym okręcie zginę,
młodość pożegnam snem,
nie przytulisz już mnie
Chciałbym choć jeszcze raz,
zobaczyć swą dziewczynę,
czarnych jej oczu blask,
słyszeć beztroski śmiech.
Może dzień, może dwa,
okręt będzie mi domem,
i nie chcę by twój płacz,
przypominał ci mnie.
Mamo, otrzyj twarz z łez.
autor


ireneo


Dodano: 2020-01-13 13:19:46
Ten wiersz przeczytano 1382 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Pomijając wojny obronne, to przeważnie tak było, że
ci, co mieli władzę wysyłali żołnierzy na pole bitwy,
sami będąc bezpiecznymi.
Pozdrawiam Irku.
Smutna życiowa refleksja.
Pozdrawiam.
Marek
Bardzo smutny i poruszający utwór... Pozdrawiam
Serdecznie +++
smutny wiersz
mam syna jedynaka i na samą myśl, że mogłabym go
utracić łza zakręciła się w oku
pozdrawiam Ireczku :)
Skomentuję ostatnią strofą jednego z moich wierszy:
Gdy uwolni się Ziemia z jarzma nikczemności,
czysta, szlachetna miłość cały świat ogarnie.
Zniknie z doznań człowieka posmak życia gorzki,
nie będą już potrzebne więzienia i armie.
Pozdrawiam Irku.
hm. przepraszam - trudne do komentowania treści -
wiersz mocno czytelny
Dziś pewnie byłyby to listy elektroniczne, ale lepiej
żeby do ich napisania w ogóle nie było motywacji.
Pozdrawiam
;)
Dla jednych wojna to kasa, dla innych takie smutne
listy...
Pozdrawiam :)
Oby takich listów nie było nigdy, oby nie było powodów
do ich napisania.
Jakos grobowo sie zrobilo..niszczyciel ma niszczyc
wrogie jednoski a nie dusze czlowieka...
Jakos grobowo sie zrobilo...
Za marcepani...
Smutno mi... Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj ireneo.
Bardzo wzruszający tekst.Niszczyciele dzisiaj, to
największe jednostki bojowe floty.
Każda wojna zbiera żniwo, zabitych żołnierzy, “rodzi
statystyki”.
Nikt się nie liczy, z bólem rodziców po stracie, syna.
Pozdrawiam.:)
Idealny świat, to świat bez wojen...