List ostatni
Myśl szybuje gdzieś wysoko
snuje wspomnień cienkie pasmo
w moich dłoniach skrawek ciebie
lecz uczucie dawno zgasło
czułe słowa tracą połysk
bledną zawstydzone zdania
znów marzenia zasuszone
w mym wazonie niekochania
nie ożywisz ich oddechem
więc osnuję swoim łkaniem
gorycz kąsa drżące dłonie
złotousty list zostaje...
autor
sari
Dodano: 2020-01-11 02:41:44
Ten wiersz przeczytano 3197 razy
Oddanych głosów: 87
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (94)
Ładny, smutny wiersz,
i dalej za ZielonąDaną.
Dobrej niedzieli Sari:)
Gminny Poeto widzę że hasało się porannie po moim
poletku;-) pozdrawiam serdecznie
Piękne i smutne. Jestem na tak całym serduchem. No
może bym zmienił jedno słowo zamiast znów napisałbym
tkwią. Ale to jest Twój wierszyk i przepraszam, że to
powiedziałem. Pozdrawiam :)
Dziękuję wszystkim za odwiedziny. Pozdrawiam
serdecznie i dobrej nocy życzę.
Dano. Powoli suszek się pozbywam. Pozdrawiam ciepło
Smutny ten wazon niekochania,
Trzeba by te zasuszone gdzieś wyrzucić, napełnić
naczynie wodą i świeżymi kwiatami.
Wiersz - podoba :)
Marcepani dziękuje za miłe słowo. Pozdrawiam
serdecznie
Zgrabnie.
Zenku dziękuje za odwiedziny i miłe słowa. Pozdrawiam
serdecznie
List bardzo wzruszający - piękne porównania, bolesna
treść. Pozdrawiam serdecznie z podziękowaniem
Karmag dziękuje za odwiedziny i miłe słowo. Pozdrawiam
ciepło
AAnanke dziękuje za odwiedziny. I nie mylisz się
złotousty to podchwytliwy wyraz :-)
Pozdrawiam ciepło
pięknie - rozstania zawsze są bolesne i smutkiem
napełniają serca ...
pozdrawiam serdecznie:-)
Odejścia są zawsze bolesne, najbardziej te
ostateczne, ale czas... itd.
'złotousty'- to jest słowo niby jednoznaczne, ale
czuję, że podchwytliwe. nicht war?
Dobrej lektury przy wierszach:))
Grzegorzu po miłości to blizna zostaje :-))) Tak mi
kardiolog powiedział ;-)
Wiem doba fejsów, srejsów i innych takich... Żal...
Pozdrawiam serdecznie