Listopad
Będziemy krzyczeć w hotelowym pokoju,
na najwyższym piętrze,
w listopad.
Znudzimy się i pozabijamy po tygodniu,
ale pomyśl ...
Kilka minut przed zmierzchem .
Gotów jestem już wyjść z tego miasta,
ręce wytrzeć o liście,
cały ten kurz ... tłuszcz miasta ...
Chodź ze mną,
krzycz,
w listopad.
Zdążymy.
W hotelowym pokoju, na najwyższym piętrze,
zapamiętuję obraz.
Ciepłej jeszcze, tańczącej pościeli.
Sam.
Grubo nakreślona parafraza utworu Świetlików.
Komentarze (11)
Tak, jak napisała lucuś. Pozdrawiam
Wyśmienity ! Cudo ! Arcydzieło ! Pozdrawiam majowo :)
Dla mnie, to jest znakomity wiersz.+++ Pozdrawiam
Bardzo dobry! +
Listopad bywa smutkiem przyodziany...
Dobranoc:)
przeczytałam kilka razy - świetny :) (+) pozdrawiam
W hotelowym pokoju, na najwyższym piętrze,
zapamiętuję obraz.
Ciepłej jeszcze, tańczącej pościeli.
Sam.
Bardzo smutny wiersz, ale pozostaje obraz.Podoba mi
się.
Pozdrawiam.
,,Słodki listopad''
http://www.youtube.com/watch?v=bODBZ6qV7Hk
Dlaczego listopad? kojarzy mi się ze smutkiem i
zimnem. Miłego wieczoru
witam...ciekawy listopad..tylko że smutny i
znudzony...a pokój w pamięci pozostaje...pozdrawiam
ciepło