Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Listopad

zimne powietrze, ciągnie za sobą pas miasta.
Miejskie samochody szukają zielonych oaz.
W słońcu wygląda to, jakby miały na sobie
diamenty.

W tym samym czasie następuje transformacja.
Za rogiem, przy prędkości rowerowej,połykasz
swoje rude włosy ze słonecznego kapelusza.

Przez krótką chwilę widok nie do opisania.
Nagle twoje oczy błyszczą, podąża westchnienie
za westchnieniem.

Smutno, że cię więcej nie widzę,
znajdując ciepło w przekonaniu,
że byłam dzisiaj naocznym świadkiem
metamorfozy.

Szybka bogini na krótką chwilę,
w mroźny listopadowy dzień.

autor

Mirabella

Dodano: 2017-11-18 10:49:45
Ten wiersz przeczytano 672 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

Baba Jaga Baba Jaga

Ładny listopadowy wiersz.Pozdrawiam.:)

Mirabella Mirabella

Dziekuje Osko
Jak zwykle super poprawki - dziekuje pieknie !

AMOR1988 AMOR1988

Śliczny opis, podoba mi się ten wiersz :)

Ossa77 Ossa77

Byłam, przeczytałam Mirabello. Tam razem nieco inny
odczyt, ale bardzo zbliżony do oryginału.
PS.
Transformacja i metamorfoza = jedno i drugie pojęcie
opisuje przemianę. Moim zdaniem ciut nad... Pozdrawiam
cieplutko.


„Zimne powietrze ciągnie za sobą pas miasta.
Drewniane samochody szukają zielonych oaz.
W słońcu wygląda to, jakby miały na sobie diamenty.

W tym samym czasie następuje uwstecznienie.
Za rogiem, przy prędkości rowerowej, połykasz
swoje rude włosy spod słonecznego kapelusza.

Przez krótką chwilę widok nie do opisania.
Twoje oczy błyszczą, każde nagłe westchnienie
podąża za następnym.

Nie widzę cię, znajduję jednak ciepło
w przekonaniu, że byłam dzisiaj
naocznym świadkiem metamorfozy.

Szybka bogini krótkiej chwili,
mroźnego listopadowego dnia.”

anula-2 anula-2

Listopadowa bogini,
rower to uczynił?
Pozdrawiam Mirabello.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Sądzę, że chciałaś wyrazić
piękno mroźnego poranka, prze-
mijające w słonecznych
promieniach, tak jak przemijają
piękne chwile życia.
Miłego dnia Mirabello.

karl karl

ładnie, chociaż nad morzem mrozu brak.
Pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »