Listopad
29 listopada – 189. rocznica wybuchu Powstania Listopadowego
Listopad – bo padają liście,
W mgłach drzewa coraz bardziej gołe,
Mgły pasma snują się srebrzyście,
Mgła chłodzi rozpalone czoła,
Matowe słońce w mgieł asyście
Zachodzi. Ciemno dookoła.
Nadchodzi Noc Listopadowa,
Na Solcu czas podpalić browar.
Listopad – pora to błyskawic*,
To jest manifestacji pora.
Gdy w mgłach się aura cicho pławi,
Gdy się z Demeter żegna Kora,
Nadchodzi Polskę czas wybawić
Od łotra i prowokatora.
Niech się w przebraniu baby zbiera,
A i tak weźmie go cholera!
Listopad – to jest czas nadziei
To jest czas powstawania z kolan;
To czas rycerskiej epopei
(Czas niebezpieczny w kraju Polan),
To jest czas buntu. Bunt z kolei
Pokaże, jaka ludu wola,
Przypomni dziadów nam orędzie,
Że „Kto przeżyje wolnym będzie”.
* - Celowy anachronizm. Błyskawice, to symbol współczesnych protestów.
Komentarze (18)
Mocny punkt za stronę wrztatowa - poparta niwątpliwym
talentem. - Klimat - zwl, we wprowadzeniu - jest.
W ocenie zjawiska, jego przyczyn i motoryki oraz istry
do wydzarzenia - spojrzenie mamy michale odmienne,
mimo, zemozemy miec jedno lub bardzo bliskie zdanie co
do aprobowanego przez nas ujęcia w prawie rozwiązania
zwanego kompromisem aborcyjnym.
Wolalby - aby to moje widzenie zjawiska bylo bliskie
prawdy. Nie dlatego ,ze moje. - jaksię wydaje -
większe daje nadziejena przyszlośc dlanaszego kraju,
dla Polski w europie i dla Europy - mimo, ze ogląd moj
- oparty jestna dostreganiu trudnosci we wlaczeniu
srodowiska prawniczego w konstuktywne dzailanie dla RP
i jej spoleczeństwa - zwlaszca jako podmiotu aktywngo
tworczo i sprawczo w Europie.
Podrawiam serdecznie Jastrzu:)
Mocny jest ten nasz polski listopad.
Cudny wiersz.
i wspomnienie jednego kota ;)
Cała Polska to mgła.
Pyta przechodzeń przechodnia,
jak wczoraj, jak dziś, jak co dnia:
- Kiedy się skończy mgła?
- ...Piotrze, to ty?
- To ja.
- Czy idziesz ze mną?
Mgła...
tarnawargorzkowski - Robercie, czy te monety zostały w
Polsce, czy wyjechały z kraju? To pewnie wiesz...
Pozdrawiam.
Bardzo podoba mi się wiersz!
Dobranoc. :)
Listopad to miesiąc upadku bo przecież Targowiczanie
14 listopada 1792 wysłali do Katarzyny II uroczyste
poselstwo, którym to podziękowali jej, że zechciała
przywrócić wolność i ustrój republikański w Polsce.
Nie skrywając przy okazji swych wiernopoddańczych
uczuć żywionych dla cesarzowej Rosji. Tak jest i w
obecnym listopadzie gdzie nieobyczajnie protesty
próbują zniszczyć legalny rząd i przy okazji również
nieopisany obszar tradycji narodowej. W listopadzie
też próbują nie patrząc na zapisy kontraktowe odebrać
nam spory zakres samodzielności. Zdaje się że w
historii muszą być i Targowiczanie by na ich
przykładzie pokazać cały ocean podłości. Oczywiście
trzeba przyznać że spora część z nich działała z
pobudek wyższych, ale efekty są jednakie. Pozdrawiam
Michale :))
Przeczytałem z przyjemnością. Wiersz w Twoim stylu i -
co ważne, nie przegiąłeś dzisiaj.
O dziwo, u mnie też Dziady.
Pozdrowionka :):)
Bardzo patriotycznie i budująco...podnosi morale..
Pozdrawiam :)
Piękny wiersz i bardzo potrzebny czy ten zryw był
przemyślany i dobrze zorganizowany to już druga
sprawa. Dzisiaj w Desie Unicum aukcja dekady ponad 50
złotych monet Polski Królewskiej z czołową 50 króla
Zygmunta III Wazy bo choć człowieka normalnego nie
stać na te ceny to pooglądać sobie przebieg licytacji
nikt nam nie zabroni ;)))) start godzina 19 : 00
Pięknie upamiętniłeś :)
Romantycznie, przepięknie.
Można się pozachwycać.
Dobrego dnia Jastrzu:))
Znakomicie, Jastrzębiu :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
...popłynąłeś, jak na prawdziwego patriotę
przystało:))
Dobry wiersz Jastrzu.
Pozdrawiam
Paweł
No to się postarałeś jak zawsze ...
Rocznica warta uhonorowania wierszem*