Lód, woda ... ach szkoda
Jezioro grubo skute lodem,
mróz szczypie w ręce, nos i uszy,
w dzień, kiedy słońce, widać wodę,
coś tam w nim pęka, coś się kruszy.
I potem całe znów zamarza.
( I w tym nieszczęście jest niestety)
Bierzemy łyżwy, będzie jazda,
hokej, panczeny, piruety.
Tyle zabawy, ilu ludzi,
ktoś tam wywraca się, ktoś klęka.
Śmierci czekanie już się nudzi,
lód chociaż gruby, właśnie pęka.
autor
return
Dodano: 2015-01-05 18:40:58
Ten wiersz przeczytano 837 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Chyba rzeczywiście nie ma nic na stałe.
Pozdrawiam serdecznie:)
lód chociaż gruby, właśnie pęka - trzeba uważać.
Pozdrawiam
Lód może pęknąć..Mocny wiersz. Pozdrawiam:)
Poruszająca refleksja...
Szczęścia życzę:)
Człowiek nie zdaje sobie sprawy,
że taki może być koniec zabawy:))
oj dobry przekaz ,korzystajmy z bezpiecznych lodowisk
Pozdrawiam:)))
Dobry wiersz na kapryśną zimę
z ostrzeżeniem. Za młodości miałem przygodę kąpania
się pod załamanym lodem w dodatku zmoczony po powrocie
do domu oberwałem pasem, ale szczęście, że nie
utonąłem bo na stawie była głębokość ok. 1 metra.
Pozdrawiam
świetny, wstrząsający, mocny, trafny, i jak
najbardziej na miejscu, wiersz
Faktycznie :) to ta sama opowieść, może o tym samym
jeziorze :) Pozdrawiam
Prawda. Igraszki moga zamienic sie w tragedie.
Niby gruby lód a jednak pęka i o tragedię bardzo łatwo
pozdrawiam:)
Dobry refleksyjny wiersz z morałem:) Niestety, takie
zabawy różnie mogą się skończyć:)Ładnie to ująłeś:)
Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Zatrzymuje sklania do zadumy pozdrawiam