Lojalny
Dla P.
Wróć do mnie!
Ptaszyno, wróć, proszę,
wyplute pióra zbieram w kosze,
niech skrzydła wybuchną,
mam ramie jak posąg,
usiądź, proszę,
bez Ciebie jesień za oknem,
serce gniazdem,
miękki zielony fotel,
bez Ciebie nie wstaję,
odleciałaś w piątą świata stronę,
kołyszę się wieczorami,
złote zboże,
tęskniąc za tym,
jak twój kolor zmieniało słońce,
ptaszyno znów bez nas palą liście w
ogrodzie,
ogród jest dziki,
znów zimno na dworze,
gdziekolwiek jesteś,
nie zmarznij, proszę,
cierpię w koronach drzew,
szukam Cię wzrokiem,
najsłodsza,
przygryzam wargi,
lekko unoszę,
w akcie rozpaczy,
jestem aktorem,
nie muszę rozbić butelki,
by czuć jak szkło całuje podłogę,
zbieram odłamki,
buduję Ci karmnik,
tak spędzam noce.
https://www.youtube.com/watch?v=o7JKJvl8ONE Napisane przy muzyce.

Hussar


Komentarze (10)
obrany*błędnie
Witaj Hussarze w każdym z Twych wierszy odczuwam Twą
upartość. Jakiś zawzięcie o rany błędny azymut. I
martwię się tacy ludzie na ślepo świat podkuwają
często łamiąc po drodze sobie obie nogi. Pozdrawiam
wiersz się podoba.
Witaj.
Los nam daje i zabiera, jeśli nie umiemy tego docenić
i cenić.
Podoba się wiersz, ciekawy przekaz, tematu.
Pozdrawiam serdecznie.:)
"jestem aktorem" - właśnie. Dla mnie to - b. ładny,
ale jakiś taki aktorski monolog... Niemniej podoba mi
się (z wyjątkiem słów: "wyplute pióra zbieram w kosze"
- wybacz, ale dla mnie brzmią śmiesznie...)
- poetycka tęsknota i żal - dobrze się czyta - kilka
fajnych fraz - podoba mi się.
tracąc co było tak cenne za późno doceniamy
pozdrawiam:)
Za pustułką... Pozdrawiam!
jaki ten los bywa przewrotny
nieraz mając nie doceniamy, a tracąc oddalibyśmy
wszystko aby odzyskać przeszłość
Wszystkiego dobrego, pozdrawiam!
Trudno namówić kogoś, kto odszedł, do powrotu.
Pozdrawiam :)
Maćku dopiero jak coś stracimy, doceniamy ubytek.
Nieraz jest za późno, ale możesz walczyć, ale jak jest
daleko, to masz kłopot. O miłość trzeba walczyć
wszelkimi środkami.
Trzymaj się chłopie, ruszaj do walki.