Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Lot balonem

Dwadzieścia stopni na plusie i bezchmurny poranek.
Czasem trochę szalona, czasem zamyślona to ja.
Tylko jeden impuls wystarczył i lecę balonem nad Ardenami.
Majestatycznie wznoszę się w błękit, żegnajcie zmartwienia,
pod i nade mną wolność, błogi spokój. W swojej przestrzeni
lżejsza od powietrza nadymam usta
i wydmuchuję wzruszenie.

Najprzyjemniej kiedy nisko lecę tak abym mogła dotykać to
co w zasięgu wzroku: na wzgórzu wiatraki mielą wiatr a wyżej
góra wzniosła łysinę jak krowi kałdun rozdęty od bujnych traw.
Krzyk jastrzębia z prastarych lasów i stukot dzięcioła rozrywa
partyturę w wielotonowe odgłosy. Zanurzam myśli w zielonej
dolinie i doję kozy zaklinając pszczoły na kwiecistych łąkach.

Z prądem powietrznym przemieszczam się w kierunku Reuland.
Z podcieni wyłania się stare zamczysko w kręgu smukłych baszt.
Stare kamienie oplatają pasmem wzniesienie i strumień spływa
obok kościoła. Gregoriańskie śpiewy ponad dzwonnicą płyną w dal.
W niemieckim platt jakoś dziwnie brzmią akcenty na gloria, gloria.

Kilometr dalej osiadamy pionowo na placu przed Strażą Pożarną.
Orkiestra dęta wygrywa marsze niemieckie
i krokiem wojskowym
wchodzę do budynku. Zgrabne kelnerki przynoszą obiad na stół.
Zapiera dech: danke, danke odpowiadam wyjmuję euro i słyszę
nicht,nicht w cenę przelotu wkalkulowano obiad: bon appetit.
Moje zmysły bombardowane są przez to, co nowe i bardzo smaczne.

J.G.

autor

jadgrad

Dodano: 2018-04-05 12:20:00
Ten wiersz przeczytano 1647 razy
Oddanych głosów: 109
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (20)

molica molica

Witaj,
jesteś twórcą bardzo interesującym, ale ciągle dla
mnie nieodgadnionym...
Twoje teksty są takie zróżnicowane.
Ten niby jasny, prosty to jednak fantazją zakręcony.

Dziekuję za pamięć, czytanie i komplementowanie -
wzruszyłaś.
Serdecznie pozdrawiam.

aTOMash aTOMash

Wiersz pozwolil na chwile zapomniec o szarosci zycia,
wzniosl i delikatnie opusil, dziekuje.

Sotek Sotek

Ładnie ujęte. Wiersz rozbudza wyobraźnię czytelnika.
Pozdrawiam:)
Marek

M.N. M.N.

Ja też nie leciałem balonem ale czytając ten wiersz
czułem się tak jakbym to wszystko widział z kosza...
pozdrawiam serdecznie :)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Piękne wierszo-opowiadanie. Nigdy nie leciałem
balonem, nawet samolotem i chyba już nie polecę.
Najwyżej, to byłem na szczycie wieży Eiffla w Paryżu
i wystarczy.
Pozdrawiam. Miłego dnia :))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »