Lot Życia
Dziewiczy poranek
nad sennym rozlewiskiem
uśpieni skrzydlaci przyjaciele
śpiące szuwary.
Na łodygach ruch,
to poczwarki,
pękają osłonki kokonów,
wyglądają małe główki.
Niezdarne pierwsze kroki,
prostowanie skrzydełek,
słońce dosusza barwne obrazy
majestatycznych wzorów.
Zaczął się taniec
szalonej radości
w rytm pieśni wiatru
w krótkim locie życia motyla.
Mazury 17.08.2013 Mirosław Pęciak
autor
miniek183
Dodano: 2013-08-17 08:09:40
Ten wiersz przeczytano 595 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Podoba mi się, ładny obrazek, ale i z nutką zadumy
gdzieś w tle nad życiem nie tylko motyla. Pozdrawiam
:)