lubię być murzynem
mimo kiepskiej pogody nad naszym morzem mnie się udało opalić
Lubiłem być Murzynem
Może nie tylko lubiłem tak naprawdę byłem
Murzynem, do szkołym ganiał potem do woja
pognali i mimo mej logiki jednak nie do
afryki
co raz obowiązków dokładali a skóra
czerniała
od środka gdym żonę spotkał na swej
życiowej
autostradzie nie zauważyła zmiany rasy
mojej
tylko dołożyła swoje nowe rasistowskie
znoje
na mój grzbiet. Co od spodu czarny a z
wierzchu
od potu mokry był . Litości one nie mają o
gniazdo
rzekomo dbają coraz to nowe pióra
przymierzają
i mówią to dla ciebie kupiłam sobie to
futro a tą
chustkę siebie ale tobie do garnituru
pasować będzie
więc daję ci w prezencie , i nie ciesz się
chłopie
to w salonie spać będziesz ale za to pod
kocem
Gdy zaglądam do lusterka a tam murzyn na
mnie zerka
to już miewam przeświadczenie że na
wierzchu też się zmienię
na stałe
Komentarze (20)
:(
Smutno :( współczuję peelowi
Pozdrawiam serdecznie Autora :)
na taka przypadłość mówią: biały Murzyn
nie zazdroszczę
fajny tekst :)
Super tekst choć sytuacja nie wesoła. Pozdrawiam
serdecznie: )))
Skoro lubisz to nie masz na co narzekać, Michael
Jackson nie lubił i zobacz jak skończył :d. pozdrawiam
ciepło :D