Ludzkim głosem
wesołych świąt!
Gdy się dzieciątko rodzi w Betlejem,
Niech nam rok nowy niesie nadzieję:
Mniej sfrustrowanych, smutnych,
samotnych.
Mniej opuszczonych i bezrobotnych.
W chwili radosnej – innej niż co
dzień
Wypatrujemy gwiazdy na wschodzie
Zwalnia kołowrót codzienności...
Zapalmy świeczki, czekajmy gości.
Siądźmy przy stole w gronie rodaków.
Niech nie zabraknie kutii z Pęczaku.
Polejmy rybę pachnącym sosem.
Porozmawiajmy ludzkim głosem.
Szczęśliwego nowego roku!

Fred




Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.