Luty mroźny, deszczowy
Oj! mrozie ty który o zmierzchu sił
nabierasz
Ty potęgą lutowych długich mroźnych nocy
Bezwzględny ty, bezdomnego psa w szron
ubierasz
Szydzisz, wiele w tobie siły i ogrom mocy
Zniża nieboskłon gwiezdną noc hebanową
wtapia się w śnieg, jakby w piasek
wsiąkł
Bezdomna psina podchodzi z pokorną głową
Przytulam ją do siebie, tulę tysiącem
swoich rąk
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Foto psiny umieściłem Chomik,slonzok
autor
slonzok
Dodano: 2014-02-12 06:40:13
Ten wiersz przeczytano 5125 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Bardzo mi się wiersz podoba choć jeszcze nie zima
Bardzo mi się wiersz podoba choć jeszcze nie zima
Ładnie.
pozdrawiam
"Zniża nieboskłon gwizdną noc hebanową" - ładnie
Bardzo obrazowy wiersz ulepiłeś Autorze.
Miłego dnia,przepraszam,że dopiero teraz odwiedzam,ale
po prostu zbyt dużo tutaj się dzieje:)
Pozdrawiam
Piekny wiersz Slonzoku,pozdrawiam serdecznie
Wzruszający wiersz. Pozdrawiam bardzo serdecznie
Bolesławie
Śliczny, wzruszający wiersz. Pozdrawiam serdecznie
Bolesławie:-)
Bolesławie u mnie luty ciepły i wiosenny - pozdrawiam
Bardzo mi się podoba, płynnie i zagadkowo
Dobrze, że psinka spotkała dobrego człowieka!
widziałam foto, serce się kraje! Pozdrawiam
serdecznie:)
Tyle miłości w tak pięknych słowach.
Chylę głowę z uszanowaniem.
Serdecznie pozdrawiam.
Wzruszająco opisana niedola psa i dobroć człowieka.
Jak dobrze, że tacy ludzie istnieją. Pozdrawiam ciepło
:)
Bardzo dobrze się czyta. Dużo w tym wierszu
pozytywnego przekazu,
choć w tle zimny, deszczowy luty. Bohater wiersza tak
pozytywny. Czego więcej chcieć?Same plusy.
Och jak to dobrze, ze ten piesek spotkal Ciebie.
Pozdrawiam:)
Nieco w stylu naszego wieszcza, kolego....
Jurek