Luzowanie restrykcji
(jak to będzie w praktyce)
Tak! Jest już dobrze!
Całą rodzinę wpuszczą na mój pogrzeb
(nieduża, 7-8 osób)
Dziwne troszeczkę!
Organista zaśpiewa przez maseczkę (tylko
2-3 razy, bo się zmęczy)
Żona już mniej przerażona!
Bo stypa będzie zamówiona (nie więcej niż
na 4 osoby - taniej)
Już jest naprawdę lepiej!
Kupi mi garnitur w normalnym sklepie (może
trochę zdrożeją)
Wkrótce będzie wspaniale!
Na cmentarzu nie zmarznie wcale (przy
okazji kupi sobie płaszcz)
Niedaleka przyszłość będzie
fantastyczna!
Przecież cała oprawa nie musi być
pompatyczna (raczej skromna, proszę
Państwa)
Komentarze (19)
Karmarg
Pan Bodek
Bardzo dziękuję za wizyty, czytanie i komentarze.
Pozdrawiam.
Bezdyskusyjnie udany wiersz.
Sprawa powazna, ale ja tez jestem za lekkim podejsciem
do tematu. Martwienie sie tym co bedzie, nic nie
zmieni, nie od nas to zalezy...
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem :)
Tak bardzo życiowo na te czasy ...
pozdrawiam:-)
Kazimierz
Isana
Kuba
Bardzo dziękuję za wizyty, czytanie i komentarze.
Pozdrawiam.
Taka to może być sytuacja, dobra ironia .
Pozdrawiam serdecznie, zdrówka życzę i oby do
opisywanej sytuacji nie doszło.
Ciekawa ironia z wiersza płynie
i skłania do zadumy. Pozdrawiam
Świetna groteska, na tę chwilę tak jest dokładnie,
pozdrawiam serdecznie.
Waldi
Fatamorgana
Wiersz dość smutny, ale mam nadzieję, że nie
beznadziejnie smutny. Czasami możemy się z siebie
pośmiać - my ludzie z genialnymi mózgami, skazani na
łaskę i niełaskę maleńkich i kompletnie bezmózgowych
wirusów. Nawet, gdy zwyciężymy, to i tak zostanie
wystarczająco dużo strachu przed powtórką. Pozdrawiam.
Zobaczymy, czym to "luzowanie" się skończy... Wiersz
ironiczny, ale w gruncie rzeczy smutny.
Pozdrawiam :)
le tu można zaoszczędzić ... to ma dobre strony tak
dziśiaj powiedziałem do żony ...
Alicja
Wandw
Elak
Anna
Mily
Zakochana w wietrze
BajtYnka
Zdaje się, że nikt nie uwierzył w mój pogrzeb, bo nikt
mi nie wyraził współczucia ani żonie. Mimo wszystko
bardzo dziękuję za wizyty, czytanie i komentarze.
Pozdrawiam.
dałeś popalić!
Groteska weszła w życie...
Pozdrawiam serdecznie...
Gorzko.
Pozdrawiam
zapomnieliśmy już co to skromność- warto sobie
przypomnieć.