Łysy futrzak
Jak pierwotny sobie żyję
futra mam po samą szyję
nogi klata oraz ręce
często myślę gdzie najwięcej
za niedługo niczym talib
będą się mnie wszyscy bali
tylko głowa jakby inna
wyleciały włosy z zimna
cóż za kaprys bywa losu
lecz na wszystko znajdę sposób
zawsze znajdzie się kobieta
co uwielbia czeski metal
autor
chacharek
Dodano: 2016-10-16 14:02:44
Ten wiersz przeczytano 1455 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Sorry za dubel, tak się zagapiłam na Autora, że
jeszcze raz kliknęłam...:-)
To Autor wygląda zmysłowo jak jasny gwint, oho....
Pozdrowionka:-)
To Autor wygląda zmysłowo jak jasny gwint, oho....
Pozdrowionka:-)
Są gusta i guściki łysina może dodać uroku facetowi
Piękne słowa pozdrawiam i miłego dnia
Czyli ogólnie ilość włosów się zgadza, tylko
nierównomiernie posadzone :))
Nieźle spuentowałeś, ten jakże nietuzinkowy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
:)
znam identycznego futrzaka;)
futra - futro czytam sobie
i niezadlugo:)
:-) :-) :-) super:-)
Miłego Arku:-) :-)
:)) Fajne.
Świetna ironia! Pozdrawiam!
:))) sępy też nie mają włosów na głowie, ale peel
chyba nie taki :)
Faaajnie:)
Czeski metal, lepszego zakończenia nie mogli być.
Taki ironiczny klimacik bardzo lubię.
Pozdro.
A mówiłem Arku żeby nosić czapkę :))
Teraz nawet DX2 nie pomoże.
Pozdrawiam.