***LZA***
Leci lza po policzku,
lza tesknoty,milosci,westchnienia,
leci a za nia leci druga,
lzy ktore leca w dol do zapomnienia...
Lza jest wynikiem zalu i rozterki,
leci niewiadomo dokad i gdzie?,
szuka drogi,ucieczki,
Leci!Po co?Sama nie wie...
Leci bo karze serce,
wyplywa z oka posrod zalu i tesknoty,
ona placze bo jest w rozterce,
Ty placzesz-dlaczego?Bo tak jest...
Ale lza ci pomoze,
ukoi zale i bole,
moze problemow nie rozwiaze...
ale...koncze bo sie rozczule...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.