łzy
Moja ukochana mamo,
nie ma ciebie już wśród nas,
opuściłaś nas tak nagle,
nie był to twój jeszcze czas.
Byłaś jeszcze pełna życia,
widzę ciągle ciebie w mgle,
jak radośnie się uśmiechasz
i w ogródku kręcisz się.
Łzy mi napełniają oczy,
gdy powracasz w myślach mych,
może kiedyś się spotkamy,
gdy mi całkiem wyschną łzy.
autor
Jolanta Janus
Dodano: 2011-09-12 21:50:19
Ten wiersz przeczytano 667 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Zapamietaj jej radosny usmiech,napewno chcialaby taki
sam ujrzec na twojej twarzy.....cieplo pozdrawiam
Smutne, oczywiście uzasadnione.
Odnośnie treści - w 4 strofie masz 2 razy "łzy" .
Może warto zamienić pierwszy wers tej strofy:
"Stale pocą mi się oczy" zamiast "Łzy mi
napełniają oczy". Pozdrawiam.
Bardzo smutne, zawsze już będzie Jej brak.
Pozdrawiam:)