Magia
Powiedz, czy ci czarów jeszcze starczy,
abym był pod kloszem twoich myśli,
i zanurzał się wciąż w nurcie wartkim,
w tej miłości, którą los mi wyśnił.
Abym wiosnę mógł w ramiona chwytać
i w brzezinie pić z rozkoszy lata.
Bym przeglądał życie w chabrach żyta,
a po nocach, świty z tobą splatał.
A gdy jesień zwiąże szczęścia nici,
czy potrafisz utkać babie lato?
Wtedy w zimę wlecimy półcisi,
odurzeni jej tajemną magią.
Komentarze (90)
Pięknie napisałeś Mariuszu. Bardzo trafny dobór słów.
Serdeczności zostawiam
Stumpy, Virginia20,
dzięki za odwiedziny i poczytanie.
Miłego wieczoru.
romantycznie i ciepło,,pozdrawiam serdecznie
Właśnie takie wiersze lubię. + i Dobrej nocy.
Loka, Janino,
dzięki za miłą wizytę i komentarze.
Udanego wieczoru :-)
Al-bo,
w każdym czasie czarodziejki są szczęściem ;-) I...
nie jest to wymierający gatunek. One po prostu są
kreatywne w miłości.
Pozdrawiam :-)
Romantycznie, ciepło, czule ...
:)
Perełka.Utkałeś cudną opowieść
miłosną.Gratulacje.Pozdrawiam.
magicznie, romantycznie,
w dzisiejszych czasach to szczescie
spotkac taka milosc, taka kobiete-czarodziejke na cale
zycie,
pozdrawiam:)
Bielka,
trafiłaś w punkt.
Miłego wieczoru :)
Mms,
ale z jakim ślicznym uśmiechem przyszłaś do mnie ;-)))
(Dawno Ciebie nie widziałem)
Pozdrawiam
Ona, na wszystkie pory roku:)
Witaj Mariusz!
Szóstki nie dam bo coś odpuściłeś sobie średniówkę:)))
Pozldrawiam
Cii-sza,
dzięki za odwiedziny (w Mikołajka) i komentarz.
Miłego dnia :-)
Najfajniejsze ostatnia.
Pozdrawiam