Magia ognia
Płomień świecy
Blask ogniska
Małe, duże
ciepło tryska
I wylewa się falami
To silniejsze od tsunami
I nieziemski żar rozpala
wszyscy ludzie biją w alarm
Co raz mocniej ciało grzeje
Co raz więcej się w nie wleje
Do szaleństwa doprowadzi
Niebezpiecznej tej ekstazy
Wciąż duchota tlenu podaj
Wciąż gorąco wody dodaj
Ogień pragnie
Ogień chce
Ogień zaraz wszystko zje
On pochłania
W popiół zmienia
Nie wiesz z czym masz do czynienia
Ogień
Płomień
Bardzo wściekły
Taniec ognia tańcem śmierci
Lecz ten taniec w czułość zmień
Rozpal umysł zobacz dzień
Rozpal serce zobacz noc
By rozpalić duszy moc
Komentarze (6)
Dobry wiersz. Ogień wszystko potrafi, zamieni w
popiół.
Pozdrawiam.
Dziękuję, wielkie. Staram się rozwijać ;) pozdrawiam i
niech ogień będzie z wami ;) czekajcie na wodę ;)
...czytając, czuję co ogień potrafi, rozpali się,
wypali...zniszczy lub wskrzesi....pozdrawiam
serdecznie
hulasz, dobrze hulasz...rzadko kto potrafi, rzadko kto
nie boi...Hulaj:)
coraz a co raz jest różnica ;) Rozpalanie jest tam
kluczowe. A jeśli chodzi o piromanię spokojnie ;) A
całokształt ma mówić o ogniu który jest w człowieku ;)
Czytelny podziw dla ognia, oby nie przerodził się w
piromanię.
Mz to bardziej wiersz rymowany niż wolny.
Zamiast
"wszyscy ludzie biją w alarm"
czytam sobie
"ludzie biją już na alarm"
Myślę że "Coraz mocniej" "Coraz więcej" tak powinno
być napisane(warto sprawdzić). Msz za dużo
"rozpalania" w ostatnich wersach. Wiadomo, że to
sugestie czytelniczki a nie rady eksperta.
Miłego wieczoru.