Magia poranka
A.
Jeśli kiedyś o poranku
ujrzę obok twoją twarz,
nie dam oczom więcej zasnąć,
chcąc zatrzymać cenny czas.
Stworzę magię między nami,
błądząc dłonią po policzku
i zostawię szczęście na nim,
które daje twoja bliskość.
Gdy podniesiesz już powieki
i przywitasz czułym wzrokiem,
ja namiętnie patrząc w błękit
wnet utonę bezpowrotnie.
Nie wypowiem nawet słowa,
miłość znajdziesz pośród spojrzeń,
a gdy zacznę cię całować,
też poczujesz jej owoce.
Komentarze (11)
Magicznie i romantycznie, czytałam z przyjemnością :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Magicznie. Świetnie się czyta.
Pozdrawiam :)
Chciałoby się aby każdy poranek był taki jak go
opisujesz. Wiersz niesie sobą spełnienie, którego
każdy z nas potrzebuje.
Pozdrawiam:)
Marek
Piękne marzenie miłosne, oby się spełniło. Wiersz
czyta się płynnie, napisany jest ośmiozgłoskowcem ze
średniówką 4:4.
Pozdrawiam autorkę. :)
Magicznie. Świetnie się czyta.
Pozdrawiam :)
Niech to "jeśli" stanie się rzeczywistością.
Ładnie i romantycznie...gdy budzi nas bliska sercu
osoba, to jest właśnie magia poranka :) Pozdrawiam :)
Tak, to magia, bardzo ładne, romantyczne wersy,
pozdrawiam serdecznie.
dobrze się czyta
pozdrawiam
Ślicznie, delikatnie. Adresat ma szczęście :)
Pozdrawiam
Piękny, romantyczny wiersz.
Przeczytałam z prawdziwą przyjemnością.
Pozdrawiam serdecznie :)