MAGICZNY LAS
Dla tych co "rozumieją..."
Szła duszą przez las.
Otaczana liśćmi
....drogami z traw.
W zachwyceniu
kodowała tajemnice przejść,
by powrócić i jeszcze się tędy
przejść...
Krawężnik mchem porośnięty,
prowadził ją w bezkres magii,
która unosiła się niczym mgła
srebrzysta, perełkami rosy otoczona.
Pierwsze promienie słońca,
a raczej złota...
które okalały jej ciało i przeciskało się
przez pasma jej włosów, czyniło z niej
Anioła.
W jej spojrzeniu dzikości było widać
kształt..
Czuła się jak w domu.. kochała ten las!
Codziennie tu przychodziła by poczuć choć
jeszcze raz..
Ten szalony zapach
Zapach młodzieńczych lat..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.