Magiczny odpoczynek
Wokół otacza mnie dywan
szmaragdowej murawy.
Wianuszkiem barwnych
kwiatów ustrojony.
Delikatny wiaterek rozleniwia
słodką wonią.
Bujam się na hamaku w cieniu
rozłożystej lipy.
Jest beztrosko, spokojnie.
Od czasu do czasu słychać
świerszczy koncertowanie,
z oddali żab kumkanie.
Przymykam powieki.
Rozplatam tęczę wyobraźni.
Otulam kolorami szare myśli.
Spływa na mnie błogie ukojenie.
Oddycham swobodnie całą piersią.
Napawam się każdą chwilą.
Komentarze (14)
Piękne, beztroskie chwile przedstawiłaś w swoim
wierszu. Aż zapragnęłam przeżyć podobne.
Może będzie mi dane.
Pozdrawiam cieplutko :)
Cieszmy się takimi beztroskimi chwilami Krystyno,
fajnie, ciekawie je zobrazowałaś. Serdecznie
pozdrawiam :)
" otulam kolorami szare myśli ".
Właśnie o to chodzi często w życiu.
Czasami szarość jest bardziej kolorowa niż nam się
wydaje.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego dnia.
Dobrze się tak takimi chwilami napawać, to prawda,
miłego świętowania życzę, Krysiu :)
Normalnie sielanka :) Nic tylko wypoczywać i marzyć :)
Wspaniały klimat stworzyłaś w swoim wierszu Krysiu :)
Mmmm... Nie sposób się oprzeć urokowi tej impresji.
Pozdrawiam serdecznie :)
To są prawdziwie spokojne chwile, można się
rozmarzyć,
pozdrawiam serdecznie:)
Dobrze zobrazowany czas relaksu.
Zamiast
"Wokół otacza mnie dywan
szmaragdowej murawy."
czytam sobie np
"W krąg ściele się dywan
szmaragdowej murawy"
Ale to nie mój wiersz.
Miłego dnia:)
Przyroda przynosi prawdziwe ukojenie, ale też trzeba
umieć zanurzyć się w jej pięknie. To jak medytacja.
Pozdrawiam serdecznie.
Ach...aż się rozmarzyłam :)
Pozdrawiam ciepło Krysteczku:)
Cudnie Krystynko, właśnie też zamierzam udać się na
hamak i posłuchać o czym szepcze przyroda. Piękny
wiersz moje klimaty, uściski :)
Jak afirmacja
Pozdrawiam:)
błogostan.
Urzekł mnie spokój wiersza.