Majowy poranek
Już brzozy wysmukłe pokryły się listkami
Rozganiając poranne mgły majowe
Śpiew ptaków budzi nas
Jasne słonko wyłania się z nad horyzontu
Na łące rosa pokrywa trawę i kwiaty
Stado koni podnosi głowy
A mgła oplata im szyję przed porannym
chłodem
Błoga cisza dookoła
Słychać tylko szum skrzydeł przelatującego
bociana
Nie wiem może wraca do gnizda
Z porannego śniadania
autor



Ptyś



Dodano: 2005-05-12 06:36:00
Ten wiersz przeczytano 1623 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.