Mała dziewczynka
Dziewczynka o kręconych włoskach
W kącie samotnie przykucnęła,
Zlękniona spogląda strachowi w oczy,
Topiąc małe paluszki w złotych lokach
Usycha powoli z nieczułej tęsknoty.
Czeka z niecierpliwością, aż ktoś ujmie
W swoje miękkie, czułe ramiona,
Szepnie cichutko do ciepłego ucha,
Otoczy nieskazitelną opieką, zrozumie
Zagubioną i z uwagą serdeczną wysłucha.
Oszklone oczęta ze słonych łez otrze,
Głos łamliwy poskłada w jedną całość,
Ciepłem obdaruje postać rozedrganą,
Ramiona ogniem swych dłoni potrze
I wsłucha się w serduszko roztykane.
24.11.2008
Komentarze (5)
Pięknie!! Piszesz całym sercem . Jest późno, a mnie do
łóżka nie ciągnie. Nie wiem , coś masz w tych
wierszach, ze mnie tu ciągnie czytałam kilka razy
wiersz o tym jak chciałeś chwycić ją za pasek
płaszczam,ale ona o tym nie wie. To piękne i smutne:9
Odwagi
Tak dziewczynka w kobiecie kochanej czeka aby
poskładać Jej myśli i tęsknoty bo miłość Jej czysta
Pięknie.. Na tak!
Dziciństwo to kwarantanna przed dorosłością,
dożywotnio nasyca się, lub nie, miłością
śliczny wiersz. we mnie też jest mała czasem wychdzi
na spacer. pozdrowienia
piekna poezja serce sie kruszy czytajac bo kazdy byl
kiedys taka dziewczynka na opiieka swoja czekajac w
przyjazni ja dostajac:) brawo