Mała a już prognosta
Naplotkowała siostra,
Że zima będzie ostra,
Że grudzień będzie suchy,
A w styczniu przyjdą pluchy.
A w marcu jak to wiecie...
Nie nowość, gdy, zamiecie.
Dopiero, w kwietniu może
Kry spłyną w nasze morze.
Posłuchał brat szczebiotki,
Uwierzył w małej plotki,
Z zachwytu wnet zawoła:
„Zamknięta będzie szkoła!”
Słysząc ich mama się zżyma,
Odpowie: Dzieci, zima
Czy lekka, czy też sroga
Nie zwalnia was,na boga,
Od nauk, bo na świecie
Każdy się uczy przecież;
W Afryce mały „Bambo”
W Brazylii też i z sambą,
I w igloo Eskimosek
Co zimny miewa nosek.
Nawet dla krasnoludka
Jest szkoła, choć malutka.

mordka

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.