mała wiedza
jadę sobie linią autobanową
podobną do wszystkich innych
kiedyś odkryłem na szybie
wyciąg z przepisów ztm-u
napisali żeby po wejściu do komunikacji
miejskiej należy złapać się poręczy
a ..hu.. im do tego!!
złamię prawo i chwycę pod rękę jakąś ładną
niewiastę
to trochę nieładnie
wiem o tym
(nie wiem ile zajęło wam przeczytanie
poprzedniej
zwrotki ale to jest moja myśl-więc trwała
sekundę)
tak więc mój wszędobylski wzrok
i ja patrzyliśmy na inne stworzenia
(dziwne,ten sam gatunek a nic o nich nie
wiem)
był taki co czytał gazetę
a za nim
stał również ktoś kto czytał razem z nim
lecz ten z gazetą o tym nie wiedział
ja wiedziałem
stoję na przegubie,na środku skąd najlepszy
widok
stoję twarzą i ciałem do kierunku trasy
przepisowo trzymam się poręczy
(niewiastę złapię przy ostrym hamowaniu)
w głębi po prawej stronie jest okno
a przy nim siedzi jakaś Ona
lecz nie patrzy na krajobraz
podglądam za jej wzrokiem ukradkiem
i co widzę?
równolegle po lewej stronie siedzi jej
koleżanka
uśmiechają się
ja też
autobus był pełny lecz tylko ja stoję na
środku
i tylko ja-
-wiem o nich
ludzi coraz mniej
więc siadam gdzieś po prawej stronie
w busie już nudno bo mało ludzi
więc patrzę za okno
i widzę..jakąś mini-muszkę która stara się
iść
po szybie do góry,jest bardzo uparta
mógłbym ją zabić ale po co?
ja tylko obserwuję
muszce się nie udało wejść na szczyt
tylko ja o tym wiem
puenta:czy jeśli wiem więcej od innych
to jestem mądrzejszy?
i tak i nie
wiem o tym
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.